Strony

środa, 31 października 2018

W dekupażowym świecie - #10 Alicja "Venus Garden"

Witajcie :)

mam nadzieję, że zainspirowani moodboardem tworzycie cudne prace na nasze wyzwanie
a tymczasem zapraszam Was do lektury kolejnego odcinka mojego cyklu.
Dziewczyn tworzących decoupage jest całe mnóstwo... jedne w ciszy swoich pracowni tworzą
do tzw. "szuflady" a inne postanawiają ze swoją twórczością wychodzić do szerszego grona...
Tak jest podczas wyzwań i konkursów na grupie Decoupage.pl... tam cyklicznie wyłaniane
są laureatki konkursów, które z ogromną przyjemnością prezentuję Wam tutaj :)

W jednym z ostatnich pt. "PIN UP GIRLS" zwycięstwo zgarnęła Alicja, której
zakątek możecie podziwiać -> TUTAJ

Poczytajcie co mówi o sobie i swojej twórczości :)


1.     Jak zaczęła się Twoja pasja?
 Do manualnych zajęć zawsze mnie ciągnęło i chyba miałam do tego smykałkę. Od strony taty każdy był uzdolniony artystycznie.  Manualne zajęcia bardzo wyciszają, pozwalają odpocząć od negatywnych emocji, a zarazem są wspaniała formą kreatywnego relaksu nawet w te duchowo słoneczne dni. Moje początki były trudne, żeby tworzyć coś trzeba mieć z czego i dotyczy to wszystkiego. Zaczynałam od kolczyków jakieś 14-15 lat temu. Nie mając na to funduszy, bladego pojęcia o metodach i sposobach. Kilka lat podążałam tą drogą, radząc sobie z różnymi przeciwnościami losu. Kolejnym etapem mojego rozwoju były bransoletki z rzemieni, sznurków czy kamieni. Robię je do dziś od ponad 6 lat jednak już sporadycznie. Z decoupage zapoznała mnie moja ciocia. Byłam zachwycona opcją odnawiania starych tac, czy desek do krojenia, możliwości ozdobienia butelki czy wazonu. To zajęcie jednak było bardziej skomplikowane i podziwiałam tylko z boku. Nie czułam się na siłach. Czułam jednak, że chcę zrobić krok do przodu, a jeśli się pokochamy z decou otworzy przede mną wrota możliwości jakich nie dawały mi wcześniejsze zajęcia. Do tej decyzji dojrzewałam ok. 3 lat. Przełomem stały się Święta Bożego Narodzenia 2015 roku. Pobiegłam do nowo otworzonej pasmanterii,  kupiłam dwa kolory farb : kość słoniową i jasny szary do tego klej i lakier matowy w jednym, bombkę styropianową, serwetki miałam i się zaczęło… W tej chwili mam już własny nieduży kąt zwany „ pracownią” z częścią zaprojektowanych przeze mnie mebli gdzie mogę robić to co kocham.




2.     Czym inspirujesz się tworząc swoje prace?

Głównie jest to Internet. To prosta, łatwa, wygodna i nieskończona skarbnica wszystkiego co może zainspirować. Muszę jednak przyznać, że czerpię również inspirację poczynając od krajobrazów, wyjątkowych połączeń kolorystycznych występujących naturalnie w przyrodzie, poprzez modę kończąc na plecaku zobaczonym w tramwaju na czyimś ramieniu. Jeśli się czuje i kocha „manualne robótki” to inspirację znajdzie się wszędzie na rozwój niektórych oczywiście trzeba poczekać. Jeśli się tego nie czuje to nie powinno się tworzyć. 



3.     Jakiego rodzaju styl preferujesz w swoim rękodziele?

Odkąd zajmuję się decoupagem ciągle myślę, że chciałabym mieć swój własny styl. Podoba mi się jednak tak wiele rzeczy, że nie potrafię się zdecydować. Zazwyczaj robię tak jak mi w duszy w danej chwili gra. Lubię żywe kolory, ale  i pastele. Uwielbiam styl vintage czy retro ale podobają mi się również rzeczy w stylu nowoczesnym. Styl angielski, rustykalny, schabby chick, industrialny czy skandynawski choć często nie w całości, a niektóre elementy czy zestawienia. Więc ostatecznie zawsze stawiam na moją wenę twórczą i nie wciskam się sztywno w nic konkretnego, to zabija moją kreatywność.




4.     Czy jest jakaś dziedzina rękodzieła, plastyki, sztuki, której nie próbowałaś, ale masz ochotę spróbować?

Z decoupage nie planuję rezygnować ale od jakiegoś czasu dojrzewam i bardzo mi się podoba, uwaga nie będę oryginalna scrabbooking. Właśnie kupiłam papiery , trochę dodatków, trochę rzeczy już mam i zobaczymy co z tego wyjdzie.




5.     Jak dużo czasu starasz się poświęcać na swoje hobby?

Praktycznie każdą wolną chwilę, choć w tygodniu mniej z wielu oczywistych względów.
W weekend natomiast jeśli nie wyjeżdżam, myślę tylko aby jak najszybciej posprzątać mieszkanie, zjeść śniadanie i zasiąść w pracowni. Mój rekord tworzenia to 24 godzin non stop.




6.     Czy robótkowanie zabierasz ze sobą wyjeżdżając na wakacje?

Zdarza mi się ale tylko wtedy gdy spędzam wakacje u mamy. Obie uwielbiamy decoupage i jeśli tylko jest ku temu sposobność robimy wszystko aby móc wspólnie tworzyć. Świetnie się bawimy, wymieniamy doświadczeniami i nie mamy poczucia zmarnowanego czasu.




7.     Czy lubisz uczestniczyć w wyzwaniach lub innych kreatywnych zabawach organizowanych na blogach?

O tak !! bardzo lubię wyzwania i konkursy . Jeśli tylko mam możliwość biorę w nich udział, na tę chwilę dotyczy to jednak tylko FB.  Moja wyobraźnia zauważyłam działa zupełnie inaczej gdy ktoś narzuca temat. Zanim pojawił się FB często bywałam na blogach jednak zajmowałam się wówczas zupełnie inną tematyką. Do waszego bloga planuję zaglądać częściej.




8.     Jesteś laureatką jednego z wyzwań w grupie Decoupage.pl… opowiedz proszę
jak powstała wygrana praca…

Gdy usłyszałam o temacie konkursu nie mogłam nie wziąć udziału! Był to temat, który bardzo mocno od jakiegoś czasu gra mi w duszy a nie miałam okazji się w nim sprawdzić. Wiedziałam, że muszą być kropeczki, i znalazłam serwetki, które idealnie się do tego nadawały. Później szukałam odpowiedniej grafiki, pod względem kolorystycznym, która odda klimat Pin Up . Stworzyłam również grafikę  „stempla” na potrzeby tej skrzyneczki. Czułam ją od początku do końca.



 
9.     Jakimi innymi osiągnięciami chciałabyś się pochwalić?

W sferze artystycznej nie posiadam raczej osiągnięć, którymi mogłabym się pochwalić. Dwa wygrane konkursy, wysokie oceny w kilku innych. Zaproszenia z moim rękodziełem na imprezy kulturalne w moim mieście i nie tylko. Nie gonię za tym więc gdy ludzie zaczepiają Cię na ulicy chwaląc Twoje prace to jest to niezwykle budujące. Na daną chwilę to są moje małe osiągnięcia, które mnie cieszą.




10.  Podzielisz się planami na najbliższe miesiące?
Mam w głowie pewien projekt twórczy do zrealizowania, nie zdradzę jaki. Sama jestem ciekawa jak mi pójdzie, może się kiedyś pochwalę.






Alicjo - powodzenia w Twoich planach... twórz, dziel się tym z nami i wygrywaj dalej :)
Dziękuję za tych kilka słów od Ciebie :)

                                           Pozdrawiam i zapraszam już za miesiąc :)


2 komentarze:

  1. Pięknie opisałaś swoją pasję ,tworzysz cudowne rzeczy wkładasz w nie ,nie tylko dużo pracy ale również serce �� dla mnie jesteś najlepsza �� życzę dalszych sukcesów w konkursach i twórczej weny ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałości zrobione zdolnymi rączkami.

    OdpowiedzUsuń