Witajcie po dłuższej przerwie :)
Mój cykl zbiera dużo Waszych pochlebnych opinii więc nie odwieszam go na przysłowiowe
kołki tylko będę się starać pokazywać Wam kolejne decumaniaczki :)
Mają one ogromne talenty, dużo samozaparcia w ciągłym doskonaleniu się a przez to
duże możliwości w wygrywaniu różnych konkursów i mnóstwo uznania wśród innych
rękodzielniczek :)
Dziś kolejna laureatka jednego z konkursów - Mariola Karpowicz.
W sieci odnajdziecie ją na blogu - KLIK - a tu poczytajcie co mówi o samej sobie.
- Jak zaczęła się Twoja pasja?
Zawodowo zajmowałam się florystyka i przy okazji przeglądania stron internetowych trafiłam na prace decoupage Zachwyciłam się, zgłebilam temat, czytałam fora, blogi i tak sama zaczęłam próbować.
- Czym inspirujesz się tworząc swoje prace?
inspirują mnie kolory, faktury, uwielbiam rdzę, patyne często wykorzystuje ten efekt w swoich pracach.
- Jakiego rodzaju styl preferujesz w swoim rękodziele?
Bardzo lubię prace postarzane, trochę vintage trochę schabby.
- Czy jest jakaś dziedzina rękodzieła, plastyki, sztuki, której nie próbowałaś, ale masz ochotę spróbować?
Oj tak, dużo bym się chciała nauczyć, wiele jeszcze spróbować, aktualnie uczę się scrapbokingu, mam w planach art Journal, kiedyś chciałabym nauczyć się kaligrafii.
- Jak dużo czasu starasz się poświęcać na swoje hobby?
Chciałabym dużo czasu poświęcać hobby niestety dom, praca, rodzina. Ale chociaż w weekend staram się coś robić
- Czy robótkowanie zabierasz ze sobą wyjeżdżając na wakacje?
O nie, wakacje zwykle poświęcam rodzinie i poznawanie nowych miejsc. Zwiedzanie, muzea, zabytki to zajmuje mój czas na wakacjach. Ale są też inspiracją dla moich prac.
- Czy lubisz uczestniczyć w wyzwaniach lub innych kreatywnych zabawach organizowanych na blogach?
Tak, lubię wyzwania bo one mnie rozwijają rzadko w nich uczestniczę z braku czasu ale jeśli już uczestniczę to staram się dać z siebie wszystko.
- Jesteś laureatką jednego z wyzwań w grupie Decoupage.pl… opowiedź proszę jak powstała wygrana praca…
Temat bardzo mi się spodobał ponieważ uwielbiam książki nie tylko czytać ale stare księgi kilkuset letnie mnie fascynują, zniszczone czasem, pożołkłe strony, mają w sobie coś magicznego. Moja praca zrobiona jest na wzór takiej księgi, postarzona pokryta patyną a w środku miejsce na zbiór starych rodzinnych zdjęć. Środek pokryty postarzonym papierem.
- Podzielisz się planami na najbliższe miesiące?
Najbliższe miesiące to dalsza nauka nowego stylu który pokochałam scrapboking i mixmedia, korzystam z warsztatów online Karoliny Bukowskiej i Olgi Bielskiej.
Dziękuję pięknie za możliwość zobaczenia Twojej twórczości Mariolu.
Życzę spełnienia marzeń i planów i... czekamy na Twój pierwszy art jurnal :)
Do zobaczenia w kolejnym wywiadzie Kochani
Pozdrawiam gorąco.